Przygaszona
W tym roku jesień zmartwiona,
ubrana w czerń i popiele,
snuje się sennie po łąkach,
lasach, co dzień bywa w mieście.
Zagląda przechodniom w oczy,
spowita mgłą, znowu pali.
Nakłania do melancholii,
zaraża wirusem chandry.
Przez przemakalnych wyklęta,
niechciana, chlipie w zaułkach
i plącząc myśli poetom,
przysięga uśmiech od jutra.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2016-11-19 14:36:56
Ten wiersz przeczytano 2023 razy
Oddanych głosów: 72
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (73)
Aniu, piękny ten wiersz tak jak słusznie zauważasz
melancholia jest dobrą siostrą jesieni;)
Ja jesień inaczej spostrzegam, lubię ją właśnie za to,
że jest taka a nie inna:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i uśmiech zostawiam,
Ola:)
Aż mi jej szkoda :) subtelna kompozycja. Pozdrawiam
Ślicznie i nastrojowo. To bardzo poetyczna pora roku,
pozdrawiam :-)
Chce się, nie chce się,
trzeba przeżyć jesień!
Pozdrawiam!
Jesień już tak ma że snuje się wszędzie mgłą,płacze
chlipie i wirusuje ale musimy ją przygarnąć do
przyjścia zimy.Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Ci Aniu, choć szczerze mówiąc, nie
spodziewałam się z Twojej strony aż takiego aplauzu,
ha, ha. Masz rację, że lepiej czyta się wiersze bez
rymów gramatycznych, ale trudno też, tak nagle
wykorzenić wieloletnie przyzwyczajenia, ha, ha.
Reasumując, będę się starała, ha, ha. Pozdrawiam
cieplutko:)
mglista jest melancholią,,,,pozdrawiam :)
Witaj Aniu,
Nie bezpodstawnie złożyła przysięgę - jest pogodnie,
słonecznie i w miarę ciepło. Często przysięgi i
przyrzeczenia traktowane są jak zło konieczne, ale w
tym przypadku, wszystko poszło w dobrą stronę - wiersz
piękny. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, za kolejny
sympatyczny komentarz:)
Ps. Aniu - jak tak się starałam, a Ty nawet nie
zauważyłaś, ha, ha. Mam na myśli gramatyczne rymy, od
których ciężko mi się uwolnić, ha, ha. W wierszu
Lekarstwo na miłość, tak się starałam, że chyba mi
nieźle wyszło (mam na myśli te rymy oczywiście), a Ty
nawet tego nie zauważyłaś), ha, ha.
Ładna melancholia. Dziś jesień już się trochę
uśmiechnęła. Pozdrawiam serdecznie :)
Oj,co ta jesień z nami wyprawia.Pięknie
opisałaś.Pozdrawiam.
Zachwycasz wrażliwością Aniu.+++
Miłej niedzieli, pozdrawiam paa
...dzisiaj od rana wyjrzało słonko i jesieni zrobiło
się sucho i gorąco...pozdrawiam
To trzeba Ją z tej przysięgi rozliczyć.Jest dobrze:)
Ładny i uśmiech od jutra...
pozdrawiam cieplutko:)
jesień nie bywa aż tak zła potrafi też mamić kolorami
i pięknem
serdeczności:)