Przyjaciel ?
Wiesz, zima nadeszła.
Lato się dawno skończyło.
Zawitał nowy rok,
a mnie coś za smuciło.
Myślałam, że to nie dużo
mieć Cię po prostu przy sobie.
Czasem pogadać, się pośmiać,
lecz teraz chce zapomnieć o Tobie.
Zostawiłeś mnie tak po prostu
na tafli zamarzniętego morza.
I nie ważne, że Ja tego nie chcę
widocznie taka jest wola Boża.
Wiesz smutno mi,
gdy wiem, że kiedyś byłeś blisko.
Czemu płaczę ?
Zostawiłeś mnie i to wszystko.
Nie umiesz być nawet kumplem,
czasem ze mną pogadać.
Udać, że mnie pamiętasz.
Przyjaźni w całość poskładać.
I wiesz bardzo mi smutno,
bo traktowałam Cię jak przyjaciela.
Przestanę się starać,a rana
zagoi się do wesela.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.