Przyjaciel
Myśli wciąż błądziły,
serce szukało ukojenia.
Nagle powiedział mi ktoś-nie martw się,
masz we mnie przyjaciela.
Serce poczuło ulgę,
przestały dławić własne słowa.
Nie byłam już smutna,
jestem odrobinkę wesoła.
Może to nie tak wiele,
ale jak bardzo dużo.
Wyżalić się bez reszty,
podzielić smutek z osobą drugą.
Dusza jest już spokojna,
serce ofiarowane z honorem.
Jesteśmy już z przyjacielem,
razem-we dwoje.
Dodano: 2013-03-06 15:53:07
Ten wiersz przeczytano 1476 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Podoba mi się, tak trzymaj :)
Przyjaciela mieć to skarb. Wiersz mi się podoba, jest
(dla mnie) jedno ale: trochę minie razi:"byłam
odrobinkę wesoła." Poza tym nie mam uwag. Pozdrawiam.
I tu się zgadzam z Tobą Czatinko. Dobranoc
Przyjaźń często przekształca się w miłość, jest taka
cienka granica, którą łatwo zatrzeć uczuciem :)
To prawda marikarl. Dziękuję za komentarze. Dobranoc
Nasuwasz tym wierszem znaną refleksję, ale zapominaną;
często oddalamy się od ludzi, a trzeba troszkę zachodu
i serca, żeby być blisko. Serdeczności.
Miło się zakończyło. I to jest ważne. Dzięki
Tytko się nie poddawaj, pozdrawiam serdecznie :)
Ładnie się zakończyło.
:)
Miło karl, lubię czytać Twoje humorki. Pozdrawiam
Dobrze jest mieć przyjaciela
jest wtedy kogo puścić w maliny...
po co dwóch uderzać w konkury -
do jednej dziewczyny
Pozdrawiam serdecznie
Trzymaj się ciepło i do przodu:))
I o to chodzi!Pozdrawiam:)
Chciałam dodać, że te słowa o przyjacielu, to są słowa
o Was na Beju. Gdy chciałam odejść, zrezygnować po
komentarzach RedDzej, jeden w jeden, każdy służył mi
swoją pomocą. Dziękuję.
Przyjaciel ten dobry zawsze przy Nas jest nie tylko
kiedy jest Nam wesoło
pozdrowienka:)