przyjaciel
w zaułku duszy
coś łka cichutko
by nikt nikt nie słyszał
spogląda za siebie lękliwie
księżyc
cichy przyjaciel
on wie
łagodnie wysyła ciepły promień
unosi lekko
gdzie chłodne gwiazdy
nauczą może
jak zapomnieć
W odpowiedzi na pytanie Dankaas - "Co z tą miłością".. :)
autor
MEG
Dodano: 2013-03-12 00:37:32
Ten wiersz przeczytano 2173 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Lubię księżyc też moze byc przyjacielem czemuż by
nie:)
Pozwolę sobie stwierdzić, że to bardzo piękny wiersz!
Pozdrawiam milutko:)
z czasem sie zapomina.. ale zawsze coś zostanie ...
++++
Próbowałam , ale bez ksieżyca coś jednak kuleje :(
zostawiam jak jest. Dzięki :)
Masz rację Bomi..
rewalacyjny ;)) pozdrawiam
tak sobie myślę, że gdyby nie było w treści słowa
/księżyc/ byłoby ciekawiej, z odrobiną tajemnicy ;)
Aż sobie westchnęłam...czasem tylko księżyc...
Pozdrawiam.
Gwiazdy...ja upatruje w nich moich bliskich, którzy na
pewno gdzieś są tam na górze i obserwują, po prostu
są. A księżyc, jest tym przyjacielem, ma Pani rację.
Pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie! Plusik!:)
Słowo wyjaśnienia. Gdyby nie refleksja Dankaas na
końcu jej wiersza, nie zamieściłabym tego utworku.
Mam dystans siebie, zdaję sobie sprawę ze słabości tej
mojej nocnej impresji. Pomyślałam jednak co tam...
może dopełni myśl z wiersza Dankaas swoim klimatem?
Wszystkich przepraszam, że pozwoliłam sobie..
Melancholijnie, refleksyjnie. Ładnie! Pozdrawiam!
Ja wiem ,że to bolesne. Ale czas leczy rany.
Jurek
śliczny wiersz;)
To prawda , księżyc to przyjaciel. Podoba mi się.
Cieplutko pozdrawiam
Ladnie:)+