Przyjaciel od serca.
--- DLA KOCHANEGO ŁUKASZKA ---
Niedźwiedź – taki nick tam masz.
Mojego nie piszę – bo mój dobrze
znasz.
Lecz z Twoim ja się zupełnie nie
zgadzam.
Nie, nie – wcale Ci nie dogadzam.
Ty jesteś niż wszyscy inny.
Taki dobry, miły, niewinny.
Jesteś mym przyjacielem kochanym.
Tylko czasami bardzo rozgniewanym.
Tajemnic przed sobą nie mamy.
Jak „myszka serek” – tak
się kochamy.
Wszystko sobie mówimy.
Nigdy z siebie nie drwimy.
A ja po prostu KOCHAM:
Wszystkie rady Twoje,
Które rozwiązują problemy moje.
Wszystkie słowa pociechy od Ciebie,
Bo wtedy nikną smutki i czuję się jak w
niebie.
Wszystkie pytania, które zadajesz,
Bo wtedy taki się bezbronny wydajesz.
Wszystkie problemy, które na me barki
zrzucasz,
Bo wtedy mej ręki i pomocy nie
odrzucasz.
A ja po prostu KOCHAM:
Twój uśmiech piękny jak kwiat.
Ramiona szerokie jak świat.
Te oczy cudne jak morze.
Twarz promienistą jak róże.
Dłonie silne jak stal.
Postawę dziką jak kowal.
I ten głos jak melodia brzmiący.
Cudnie się po ciele rozchodzący.
Przyjaźń nasza wiecznie będzie trwać.
Trzeba więc jak najwięcej z niej brać.
Dzisiaj siedzę tu sama.
Całkowicie komuś oddana.
Z całego serca Bogu dziękuję.
Tylko szkoda, że Cię nie widuję.
Lecz ta przyjaźń jest po grób.
Co chcesz to z nią zrób.
Ja kocham rzeczy u Ciebie wiele.
A Ty u mnie? – pewnie niewiele.
Czy dobrą jestem przyjaciółką Twą?
Nie wiem. – lecz chcę być dla Ciebie
tratwą.
by Dżoana
… przyjaźń jest wieczna i najpiękniejsza…
Komentarze (1)
masz racje przyjaźń jest wieczna i
najpiękniejsza...jednak nie każdy ją znajduje...:(