Przyjacielu
gdy stąpasz
po grząskim gruncie
nie pytaj pod wiatr
nie upiększaj świata
pomilczmy
w ciszy odnajdując sens
oddychania tym samym powietrzem
nie ma co zwieszać głów na piersi
z wrześniowym słońcem
zachodzić w mrok
bo gdzieś na horyzoncie
zawsze są prześwity
i wyciągam
dłoń
autor
marcepani
Dodano: 2016-09-21 17:24:35
Ten wiersz przeczytano 1118 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
ważna jest wtedy czyjaś obecność i dodanie
otuchy...ładnie o przyjaźni:)
przyjacielu, nawet gdy stąpasz po niepewnym gruncie,
nawet gdy zachodzisz w mrok- ja wyciągam dłoń! Po to
właśnie jest przyjaźń.