Przyjaźń dwóch kobiet

Przeciw tej trzeciej lub przeciw "temu", który obie
tak lubił, że wybrać nie mógł;) Pozdrawiam.

Kim jest dla mnie przyjaciółka? Mówiąc najprościej
jest kimś, kto pozwala mi być taką, jaką jestem i nie
myśli, że jestem niespełna rozumu. To ktoś, kto z
wyrazu mojej twarzy odczytuje, że potrzebuje
porozmawiać o tym, co się dzieje lub nie w moim życiu.
A że czasem poplotkujemy? No cóż, to fraszka, którą
traktuję z przymróżeniem oka, chociaż płynie z niej
przestroga, by nie robić krzywdy tej trzeciej...
Fraszka na plus.

Tu mozna zawsze znależc jakąs ciekawą myśl,
świetny obserwator z ciebie jurdut...jak najbardziej
jestem na tak....

Dużo prawdy w tym,prawdziwa przyjaźń między kobietami
chyba nie istnieje,mądry wiersz.

świetna obserwacja ;) Pozdrawiam

kobieta prędzej zdradzi cudzą tajemnicę niż swoją
dlatego do przyjaźni piórek nie stroją

Częściowa tylko prawda, ale prawda. Ja osobiście z nią
nie zgadzam się.

Jest sporo prawdy w twoim wierszu, bo jak słyszałem
sporo o przyjaźni męskiej, tak o przyjaźni między
kobietami niewiele.

Jesteś bardzo spostrzegawczy ;) i pięknie wyrażasz
swoje spostrzeżenia wierszem...