przypadek
Życiem kieruje przypadek...
przez przypadek okręciłam dziś wokoł
palca
cyfrę jakąś
mówiła mi o przeróżnych rzeczach
wciągnął mnie kształt liczb
nie mogłam zapomnieć
o różnych rzeczach
nie mam już pojęcia o czym
tak szczerze to nie umiem
popatrzeć na świat inaczej
niż przez twój pryzmat
***
romansowałam z liczbami
sen z powiek spędzał mi
atrament na palcach
usłyszałam
ja się w to nie bawię
a myślisz
że dla mnie to zabawa
stawiam
kropki
wykrzykniki
paragrafy
proszę pomóż
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.