Przystań życie
Każde życie ma swój koniec
czyś ty biedny czy bogaty,
a gdy obok słyszysz dzwonek
resztę jeszcze chcesz na raty.
Niechby tylko wystarczyło
to zmartwienie zrozumiałe,
dzieląc życia wielką miłość
choć podłoże już skruszałe.
Także zdrowia twoje straty
nie wypada ich dublować,
szpital w koszty i na raty
też nie będzie inwestować.
Więc jak pora ta nadchodzi
by pożegnać się ze światem,
możesz tylko pokłon złożyć
że wśród swoich byłeś bratem.
Komentarze (36)
No jak zwykle można tu znaleźć samo życie i Pokrzepić
buzię uśmiechem.
Jaki koniec ? Pisz wiersze, i pamietaj, że jeszcze
masz ich sporo do napisania :)
"Kiedy król Fafuła IV, zachorował nie na żarty, do
doktora rzekł: Doktorze! Nic mi chyba nie pomoże.
Trzeba umrzeć, trudna rada, żyć bez końca nie
wypada.".
Bardzo mądry wiersz, podziwiam talent pisarski!
Pozdrawiam
Tylko tyle człowiek może i to nie zawsze, bo jeśli
nagle Bóg zawoła to i na nic wstawiennictwo anioła.
To, co nadaje sens życiu, nadaje także sens
śmierci.Piękny wiersz.Pozdrawiam serdecznie
przypomina spowiedź zycia z pokolenia kochanowskiego
mądrych dobierasz słów, wiersz nawiązuje do godnej
śmierci
Tylko ze Ono nas zupełnie nie słucha...z plusem
pozdrawiam...
Mozna się starzeć z godnością? Można. Brawo za takie
postawienie sprawy.
Podpisuję się pod komentarzem bomi.
Wiersz traktuje o życiu, niebanalny to temat.Świetna
puenta.
Sliczne są Twoje wiersze:)
Mało słów a jakże prawdziwe i szczere.Udał ci sie ten
utwór jak mało który.Brawo.I jeszcze jedno....nie ma w
nim nic z polityki...i słusznie.Pozdrawiam.
Witam. Chyba jeszcze czas na pożegnanie, pozdrawiam
serdecznie.