przystanek szczęście
bawiąc się w życie
z kamieniem syzyfa
dźwigamy nieskończony
materializm siebie
los
próbując odmienić
matematycznym
hedonizmem
podkreślamy skupienie
w którym to lupa wypala
sens jego życia.
siła bezinteresownej
miłości na krótko okazuje swój blask w
samolubnym piekle gdzie wieczność w
nadziei
to raj
autor
Obywatel Negeb
Dodano: 2015-02-06 13:15:14
Ten wiersz przeczytano 826 razy
Oddanych głosów: 11
Klimat Pesymistyczny
Tematyka
Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
siła bezinteresownej
miłości na krótko okazuje swój blask w
samolubnym piekle gdzie wieczność w nadziei
to raj - jestem na TAK :))
No i pięknie. Teraz wszystko zrozumiałem. A jak mówią
"Nadzieja to matka głupich"
Dobry...
inaczej powiem dla zadawających pytania... egzystując
uczymy się w większości od środowiska zewn. czy to
rodzice czy otoczenie , dobrze wiemy że w większości
naszego życia za los odpowiedzialny jest materializm
przy nim bądź dążenia nieskończone do jego
osiągnięcia.. nie widzę w tym co napisałem
gloryfikacji tego prądu lecz tylko spotkanie z nim
otaczającym zewn. w chwilach naprawdę przeciwstawnych
do niego... ja do raju nie chce skoro jestem w tym
świecie- "samolubnym piekle" to jedynym moim rajem
jest wiecznie mieć nadzieje że raj istnieje i że idzie
wyjść z tego piekła...to ta nadzieja jest dla mnie
rajem doświadczonym....
Przeczytałam i się zadumałam dałam plusik bo się
podobało...pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładny ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
Bardzo trudno jest pogodzić materializm z duchowością,
ale można i trzeba próbować, więcej rozmów z Bogiem,
ładny wiersz.
dobra materialne są złudą a jak chcesz wejść do
raju??Pozdrawiam:))
Ciekawie piszesz o miłości. Faktem jest, że czasami
potrafi być dziwna i nietuzinkowa. Miło było
przeczytać:)Pozdrawiam:)
Dobra materialne nade wszystko?
Pedz do "raju", jak najszybciej,
i najlepiej "goly i wesoly" przekrocz jego brame :)
Daję głos z matematycznym hedonizmem??? :))