Przytul mnie
"...Tak łatwo kochać kogoś -
dlaczego więc trudno być kochanym...".
Kromką chleba
dzielisz się ze mną
każdego dnia.
Uśmiechem rozświetlasz
ciemności.
Odgadnięte marzenia
składasz u moich stóp,
kradnąc gorące pocałunki.
Podarowałam tobie
wszystkie zachody słońca.
Woalem z tęczy
oplotłam tęsknoty, tylko
niektóre błądzą wciąż
po kenijskich bezdrożach.
Powoli odcinam zgorzele
przyjaźni - ropiejące wykwity
nie dają zapomnieć
o zadanych razach.
Tym, którym się
najwięcej pomogło -
boleśnie gryzą.
Przytul mnie, tak bardzo
tego potrzebuję - jutro
nastanie nowy dzień.
czarnulka1953
05. 11. 2013
Komentarze (5)
Ci, którym najwięcej pomagamy często zapominają, że my
sami też potrzebujemy wsparcia i pomocy. Wtedy jedynym
ratunkiem są przyjazne, kochające ramiona. Pozwalają
odzyskać wiarę, że świat jeszcze nie zwariował... do
końca. Pozdrawiam.:)
Smutno i prawdziwie.
bardzo prawdziwy wiersz jak,zycie! pozdrawiam
Bardzo zgrabnie napisane i niestety taka prawda:)
Częściej spotyka się w życiu sytuację, że ci , którym
się najwięcej pomaga zamiast wdzięczności ,, boleśnie
gryzą ,,.
To jest tak, jak mówi mój kuzyn:
,, są ludzie i traktory! ,,.
Pozdrawiam.