Psiak...
Zablakales sie
maluchu?
ohhh....
zakrwawione masz
lapki,
pogryzione
uszko,
zapyziale oczka...
Az serce sie kraja...
Gdzie
idziesz biedaku?
Chodz ze mna,
opatrze Twoje rany,
nakarmie,
utule,
pokocham..
tak bezgranicznie...
....
Dobrze ze jestes
psiaku,
juz nigdy nie
bede
sama...
autor
senna
Dodano: 2006-10-29 15:07:57
Ten wiersz przeczytano 464 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.