Psychoza
"Psychoza"
Mroczna strona twego
mózgu ,
Podpowiada jak paść w
smutku...,
Ciche słowa... ,
Ciche szepty... ,
Gdzieś w podświadomości
złego ... ,
Wciąż dochodzą nowe słowa
,
Coraz cięższa moja głowa
,
I zaczyna sie odnowa ,
Krzyczę w sobie "Proszę
przestań"
A te słowa do mnie
-"Wstań!!"
Ja poddany swego mózgu
,
Wstaje niczym czyjś
niewolnik ,
Mówi zabij ... ,
Mówi zniszcz ... ,
Ja zabijam ... niszczę w
pyl ,
Poczym siadam z siebie
dumny ... ,
Jakbym test zaliczył
trudny ,
Lecz spoglądam gdzieś w
głąb siebie ,
A me myśli są splamione
,
Krwią tak czyjaś ... ,
Ale słowa mówią dalej
,
Widzę Ciebie w roli
trudnej ,
Ja odmawiam ,
Proszę... ,
Błagam ... ,
Przestań... wyjdź i idź
ode mnie ,
Ja otwieram mocno umysł
,
Niczym wrota ciężkie ,
trwale ,
Idź ... Precz...Wolność
daje ,
Ciche szmery ,
Śmiech szyderczy ,poczym
słowa znów padają ,
-"Ja zostaje tu na wieki
..."
-..."Póki śmierć nas nie
rozłączy..."
Wtedy padam gdzieś na
ziemie ,
Niczym w transie ,
Niczym w gniewie ,
Po raz któryś to
powtarzam ...!
Zostaw myśli juz złamane
,
Gdy zapada sroga cisza
... ,
Me powieki opadają ...
,
Dusza znów w spokoju
klęczy ,
Modląc się o me zbawienie
,
O to cudne nawrócenie
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.