"Ptaszek na uwięzi"

Fajne, szczególnie mi bliska pierwsza:))).
Pozdrawiam, Rhea:)

fajne wszystkie dla mnie bomba pierwsza
buziaczki Romeczko:)

Nureczko, a może wkleić, co by inni przeczytali?

Dziękuję za wizytę Dorotek, Grażyniu, Weno, Elko:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)

Lepiej śmiechem
niźli czystą
móc oswajać
rzeczywistość :)

Dziękując za fraszki
pozdrawiam

Uśmiałam się - dobrze, że księdzu całkiem ptaszek nie
wyleciał :)
A przypowieśc o filiżance - w komentarzu - bezcenna :)

Pozdrawiam!

A co nam szkodzi pożartować ;-)

Rozśmieszyłaś. Masz fantazję.
Pozdrawiam Romo.

Wszystkie dobre, a fraszka na dziadka koguta, któremu
wydaje się, że jeszcze jest kogucikiem okay :) Miłego
dnia Romko :):)

Dobre, ha, ha
pozdrawiam

Mariolko dziękuję za uśmiech i Tobie
BajtYnka...pozostałym goście również uśmiech
posyłam:-))

Rysiu napiszę Ci zasłyszane w autobusie -"Mężczyznę w
pewnym wieku należy traktować, jak drogą filiżankę z
cienkiej porcelany z obtłuczonym uszkiem,
nie ma za co potrzymać, a wyrzucić szkoda"-/od razu
piszę, że nie moje:-)) Dzięki za uśmiech i za dopięcie
swego:-))

ha! ha! ha! pozdrawiam:)

Super Romko ależ się uśmiałam :)))))))) Pozdrawiam cię
bardzo ciepło z uśmiechem.)))

powtórzę i Tobie, co napisałem bimińce o ptaszku: -
czy wiesz jak się nazywa facet który przyciął sobie
ptaszka suwakiem od spodni?...........- facet który
dopiął swego!