Puchar nie powinien być pusty
dzisiejszej nocy, gwiazdy wyłoniły się
spod księżycowego płaszcza, świecą teraz i
dokazują. czasami bywają przygasłe, wydają
się być zimne niczym głaz w mroźne dni
lecz, dzisiejszej nocy sypiesz rozgrzanym
piaskiem, ogrzewasz zmarznięte
ciało - sączy się z niego limfa
w ustach gorycz, słodycz
i cisza pachnie jednym słowem,
gdy mijają się sekundy w ciepłym wnętrzu
tworzą jedność - triumfuje noc
dogasza świece i gwiazdy
Komentarze (29)
nocne dziewczynki Stefi:)))
Arku, Areczku tuuuulaskiiii :)
pięknie opisałaś stan ducha peelki; moja Stefi też
lubi pisać o nocy
pozdrawiam
kłaniam:))
lubisz pisać o nocy. taka jesteś księżycowo-gwiezdna.
:):)
Cholera skłamałam :))) wywaliłam ostanie wers za
sugestią Eli :))
Regiel , napisałam jednym tchem bez żadnej zmiany
:)))) może jeszcze zmienię, wrócę :) dziękuję Ci ze
jesteś
Bardzo zmysłowo i lirycznie
Ewo i tylko te gwiazdy co "dokazują"
jakoś mi nie pasują do klimatu
wiersza.
Mówię co myślę, ale przecież
to nie oznacza, że mam rację.
Miłego wieczoru.
jejku dziękuję kochani
podoba mi się- poczułam to ciepło.
Bo w czeni największa moc i potęga.
Lubię ten kolor.
Miłej nocy życzę.
chacharku :) Marcepani miło mi
Eluś czytasz i masz :) kochana jesteś :)
mnie też się podoba :)
"ponad naszymi głowami" - Ewunia, ja sobie bez tego
czytam. Piekny wiersz.
niech noc będzie z Tobą