pułapka na miłość...
uganiał się chłop za miłością
co już ją miał prawie w swej garści
to ona stawała mu kością
igrając na nosie a masz ci
zastawił więc sidła na cwaną
po zwykłej na myszy pułapce
jak złapię tą wyczekiwaną
to ją raz pokocham raz zgwałcę
i klapka niebawem zapadła
miłość się wnet na nią złapała
chłop myślał że zrobi to raz dwa
lecz ona na zawsze została
kręci się po domu jak myszka
szare to ruchliwe pyskate
a chłopu krew w zyłach wciąż tryska
bo chciałby coś nowe na chatę
spojrzał znów na babę ukradkiem
miał dość już miłości w zabytku
zaczął więc budować pułapkę
wielokrotnego użytku
Komentarze (14)
Fajnie i z humorem,to lubię:)
no i sam został złapany:)
Dobry pomysł, powodzenia życzę i nieprzemijającego
uroku, o miłość przecież trzeba dbać.
Pozdrawiam:)
fraszkowato dzis u ciebie
i jak widac zastawiasz sidła
no tak, takie są chłopy ;-)
zbereźnik, ale z poczuciem humoru :)))
Autorze. Bardzo dobra satyra i aż się prosi o
konterkę. No ale nie narzucam bynajmniej siebie.
Proszę tylko o kontynuację tematu, bo to jest celny
strzał. Pozdrawiam. Bardzo mi się podoba.
Jurek
Potrzeba matką wynalazku. He, he świetna fracha.
Przeczytałam z zaciekawieniem....
Pułapka na miłość? bardzo interesujące :)
Jesteś niepowtarzalny w swoich humorach,
Nigdy człowiek nie odchodzi zawiedziony, ani ciut
niedosytu, po lekturze u Pana Jamcito.
Masz niewyczerpany repertuar.
Serdecznie życzę nieustającej weny.
Świetny, dziękuję za uśmiech. Cieplutko pozdrawiam
Chyba wolę zupę kalafiorową.
Pa!
Zamienił chłop starą babę
na dwie dwudziestoletnie,
cała wieś teraz grzeszy
tylko chłopina smutny...
wcale się nie cieszy
Pozdrawiam serdecznie
ależ fajna fraszka yamCito, chłopina cwany taki
po co mu stara żonka, gdy młodsza wabi w krzaki
więc puenta pcha się na afisz:
z szarej na kolorowszą
- jeśli potrafisz!
Inaczej skończysz marnie
w miłosnej pułapce.
Ja ci to mówię - mysz stara!
O kurcze, dostałam po łapce.
Pozdrawiam fraszkopisarza :))))