Pusta dziewczyna
Widziałaś ten mrok ?
Od śmierci byłaś o krok ?
Lubisz tak z siebie ofiarę robić to
wiem..
Tylko po co w to wciągasz mnie ?
Mam Cie dosyć...
Głupia ty.
Lubisz tylko palić,pić..
Kiedy zrozumiesz że ja inna jestem ?
Kiedy dasz spokój mi...
Kiedy przestaniesz mówić...klnąc..
Kiedy zmądrzejesz... ?
Zastanów się dzieciaku...
Kim możesz być.. ?
Chcesz żyć czy po śmietnikach gnić
Goniąc za chlebem...
Z zimna drżąc...
Nie czeka cię nic..
co sprawi że w życiu twym...
Tak jak w moim pojawi się..
To szczęście...
I myśl że masz to wszystko czego zawsze
było Ci brak....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.