Puste miejsca
Przepraszam Cię najmocniej
za to, że oddycham,
że zachodzą szkłem moje jasne oczy.
Przepraszam, że wzdrygam się
na Twój brak,
że kulę się i wierzgam,
gdy malujesz siniakami moją skórę.
Przepraszam bardzo, że z bolesną
rozkoszą
wspominam te momenty,
które przecież nigdy nie miały miejsca
(znam je z opowieści)
Przepraszam, że wciąż szukam
choć ułamka Ciebie
w tylu pustych miejscach.
Wybacz, to przecież grzech być człowiekiem.
autor
revolutionist
Dodano: 2016-11-14 13:59:29
Ten wiersz przeczytano 1026 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Przejmująco dobry wiersz.
boleśnie
Dobry wiersz. Do niektórych rzeczywiście nie dociera
że krzywdzą, nie czują się winni...
Dodam, że tytuł doskonały w odniesieniu do treści.
To wg mnie jest dobry wiersz.
Bardzo przejmujący. Wyjaśnienia nie są konieczne.
Czytelny, spójny, mocny, pełen bólu obraz.
WZdrygam się na Twój brak, bo Ciebie nie ma. To nie
takiego pokochalam.
Bardzo dobry zapis, niebanalnie.
Poza tym obraz uderza szczerością przekazu. Tu czuję
się prawdę. Nic wydumanego.
Pozdrawiam Autorkę.
Ewa Kosim, wiersz jest skierowany do osoby, która
pomimo, że zadaje ból i krzywdzi, nie chce brać za to
odpowiedzialności. Dziwi się, że ktoś cierpi, że się
buntuje, nie bierze pod uwagę uczuć innych ludzi i nie
liczy się z nimi. Wiersz jest więc przewrotny, to
ironia. Tak naprawdę za nic nie przepraszam, bo nie
przeprasza się za ludzkie odruchy. Mam nadzieję, że
trochę rozjaśniłam :)
"Przepraszam, że wzdrygam się
na Twój brak,
że kulę się i wierzgam,
gdy malujesz siniakami moją skórę."
to tak jakby peelka chciała tego? nie rozumiem:(
Miłość powinna być tym czymś, która zapełnia puste
miejsca.
"że kulę się i wierzgam,
gdy malujesz siniakami moją skórę"- według mnie psuje
to spójność wiersza, czyli tęsknotę