Pustelnik
Rano
Podziwiać ogień słoneczny
Przeglądający się
W oceanie nieba
Zebrać zioła
Pogłaskać psa-jedynego towarzysza
Czytać księgi-powierników tajemnic
Południe
Spacer by nasycić duszę
Naturą wszechświata
Wieczór
Koncert świerszczy
W filharmonii traw
Pewnego dnia
Przed wyjściem
Strona z gazety
Nekrolog
Zmarł pustelnik
Wśród liści jesiennych
Wśród jagód lśniących słodyczą
Wziął przeczytał zachował
I dołączył do tysiąca innych
Wycinków z odległego świata
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.