Pustka
Nic dodać...
Oczy niekochane
Tęsknią za spotkaniem spojrzeń
Ulotnych jak wiatr
Gdy nikt się w nie nie wpatruje
Umierają
Bo brak życiodajnej wody ukojenia
Usta niecałowane
Żywią się solą słów
Która wypowiada
O tobie
By ukoić cierpeinie
Ten piekący zewsząd ból
Uszy zniecierpliwione
Czekają Twoich słów
Tylko o Tobie chcą słuchać
Czekają na dzień
W którym usłyszą kocham
Z Twoich niebiańskich ust
Serce pokaleczone
Tęsknotą zadaje rany
To ty napisałeś na nim
Nożem, a na nim krew
Kochaj, żyj i cierp
Posłuchałam, niezapomnę...
...nic ująć
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.