PUSTKA
Ileż zwątpienia niesie wieczór
Ileż pytajników było rano
Oczy przymknięte
Zmęczeniem przyśnięte
Patrzą w kolejny dzień.
Tyle niezrozumienia
...mądrości głupiej...
Tyle próżnej i pustej niezłomności
Wiary...
Dlaczego człowiek nie może zrozumieć?
Problemów kryjących się w wnętrzu
Wołających...
Proszących o pomoc, wydobycie na
zewnątrz.
Dlaczego człowiek nie może zauważyć moich
problemów?
Łez w oczach, gdy rozmawiam
Dziwnej ciszy...
A to cisza woła...
Woła swoją pustością
Kiwaniem i...
...przytakiwaniem głowy na TAK
Gdy już wszystko obojętne...
Komentarze (2)
a ja święcie wierzę, że najlepszym lekarstwem na
własny brak niezrozumienia i rozgoryczenia jest danie
tego wszystkiego innym. jeśli to nie pomoże, zawsze
jest Bóg... On zrozumie
Przede wszystkim trzeba mówić o problemach! Tylko
bliski człowiek potrafi je zrozumieć ( albo i nie,
choć powinien) , albo psycholog. Na obcych nie można
liczyć bo wysłuchają i zapomną, albo co gorsze-
rozgadają....