Pustka
Bez przerwy Ty przed moimi oczami,
powieka się ugina pod ciężkimi łzami,
serce żałośnie o pomoc wciąż woła,
z ogromnym bólem nie może się uporać,
a dusza krzycząc wyrywa się z ciała,
nagle z dnia na dzień stała się taka
mała,
druga połowa została bardzo daleko,
zupełnie jakby ktoś otworzył życia
wieko,
rozdzielił to co i tak będzie jednością,
nie bez przyczyny Bóg kiedyś nazwał TO
miłością..
Tęsknota ne zna granic...
Komentarze (1)
wielka Twoja tęsknota