Lambada
Jest to wykopany z dna szuflady tekst do wielkiego przeboju zespołu KAOMA - czytany bez muzyki traci na urodzie, więc proponuję włączyć jakiś odtwarzacz i pośpiewać... Daty powstania nie pomnę, więc na ten temat nie będę fantazjował... Życząc wszystkim miłości i ciepła zapraszam do śpiewania. P.S. To nie jest tłumaczenie, więc proszę mi nie wytykać niezgodności z oryginałem...
Oddaj mi swą pieśń
niech poniesie miłość naszą w dal
tam gdzie z ludzi nikt
nie wie co to zdrada, ból czy strach.
Pozwól przeżyć mi
kilka cudownych chwil
zamknij w dłoniach swych cały mój świat
i popłyńmy tam,
tam gdzie świt zbudzi nas
i ta miłość pokona zły czas.
Opętany wiatr
porwie mnie do tańca w oczach twych
zawiruje świat
i ogrzeje słońcem nasze sny
może dobry bóg
dla nas zatrzyma czas
złączy tęczą miłość i pieśń
może pieśni rytm
wchłonie serca dwa
rozkołysze je wśród blasku dnia
Powiedz, że już czas
ja wsłuchany w ciepłe słowa twe
znajdę worek gwiazd
i rozrzucę je w jesiennej mgle
bądźmy blisko tak
tam gdzie kończy się świat
tam gdzie życie zamienia się w sen
pieśń poniesie nas
w światło miliona gwiazd
ja twych ust będę szukał wśród nich.
P.S. Już wiem kiedy i gdzie go napisałem - powstał w Katowicach w listopadzie 1989 roku...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.