Pusty dzban
Dla przelewających z pustego w próżne...
W pustym dzbanie
myśli schowane,
wydostać się nie mogą...
Choć nic ich nie trzyma,
ciągną na dno.
Szukają wyjścia,
lecz go nie ma...
Na przekór woli,
to co nas boli
zostaje w dole,
w zaklętym kole
osadza się.
W pustym dzbanie
słychać ciche łkanie,
lecz nie ma śladu łez...
Wystarczy dolać
odrobinę dobroci,
wtedy łzy suche
rozpuszczą się.
Myśli smutne posmakują,
życia kroplę skosztują,
opuszczą dzban.
Komentarze (1)
"...łzy suche rozpuszą się..." Piękne słowa, piękne
porównania. Świetny wiersz.