Pył
Świeca Kiedyś zgasnąć musi,
Powiedz czemu słychać memento Mori…
Dlaczego nie przyjdą,
nie przykryją wieka ,
zapieczętują na zawsze?
Zaczekaj, to tak być nie może,
z prochu powstałeś w proch się obrócisz…
To w księdze czarnej zapisane ,
słowa pasterza nad grobowcem usłyszeć to
jak wyrok ,
zamknijcie moje oczy, nic nie mogę,
paraliż ogarnął moje ciało.
Opłakują mnie, chce znów czuć, oddychać,
bicie serca mieć !
Tylko na chwile zasnąłem, dzwony bija,
karawana jedzie dalej ,
w tej chwili już żadnej władzy nie ma,
glina, kamienie, czarna ziemia…
Czekaj to nie tak ma być!!! z pyłu jesteś
i w pył się obrócisz ..
Chce znów ODDYCHAĆ
Komentarze (2)
Przyznaję, że takiego wiersza
jeszcze nie czytałem. To całkiem
nowe doświadczenie.
nie wczoraj - wcześniej
udawałem że wynajmuję ciało
rankiem a może po obiedzie
nie było słońca
wyparowałem pod rozgrzanym
spojrzeniem
jedna kropla mnie
oddaliła się do piwnicy
niezamieszkanej kamienicy
rozdeptany przez
bezpańskiego kota
próbuje pozbierać paznokcie
wczepione w futrynę
z której wyłamano drzwi
do studni zapomnienia
dziś niepamiętanie świtu
pozdrawiam ;)
https://www.youtube.com/watch?v=7JtyLQgIB1g