Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Żniwiarz

Gdzie pętla od sznura koniec znalazła,
a cień twój zaczyna się długi.
Tam czekał już będzie w płaszczu wilgotnym,
od kropel co z oczu spadają obficie.
Żeglarz bez duszy co na życie wpływa.

Sam go nie poznasz, a przyszedł po ciebie.
Bo twarz ma zwyczajną choć z piekła wydartą
W ślepiach ma pustkę przez życie zlepioną.
Go nie oszukasz, mu nie uciekniesz.

On zna każdego, co w księdze zawitał.
Dziada starego przybrał on ciało,
łatwo go było dorwać za grzechy.
Palce mu zgniły więc dłoń ma schowaną,
a druga zaś łapa ucięta przez diabła.
Była to kara za grzechy spełnione,
bo częściej niż ostrze ta ręka raniła.

Teraz się patrzy na truchło na drzewie,
i nie chce go odciąć od liny przetartej.
Wdzięczny ci będzie i rękę też poda,
boś go z powrotem na ziemie sprowadził.

W końcu zabierze cię, w podróż ostatnią,
lecz na końcu drogi, nie znajdziesz ty szczęścia.
Bo z twych przyjaciół ostatnim był sznur.

Dalej związany on z twoim jest ciałem.
Z nim nie pogadasz, bo nie jest to człowiek,
jednak się nie martw o takie sprawy.
Bo gospodarz piekła już czeka szczęśliwy.

Znajdzie ci miejsce i karę wyznaczy.
Nie zapomnisz już nigdy co to cierpienie,
czym są męczarnie i diabła rozkosze.

A teraz blisko żniwiarza się trzymaj,
byś na miejsce mógł dotrzeć, w jednym kawałku.
Bo ciemność przedsionka jest chłodna, i głodna.

A ja na to z boku patrzył znów będę.
I łezkę uronię, na płaszcz ten już mokry.
Jednak nie moja była w tym wina,
żeś życie zakończył marnie.
Jak tchórz.!!!

Więc żegnaj kolejna duszo stracona,
Bo drzwi zatrzasnąłem moje dla ciebie,
i widzieć je będziesz tylko z otchłani.
Więc gnij, gnij tam na dole, moje ty dziecko.

autor

Rogiasz

Dodano: 2016-12-01 20:52:34
Ten wiersz przeczytano 772 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Zimny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

Rogiasz Rogiasz

Dziękuje bardzo za opinie :)

elliza elliza

Szczególnie ostanie wersy bardzo mnie
poruszyły.Przeczytałam jeszcze raz. Pozdrawiam.

Ewa Kosim Ewa Kosim

lubię takie, trochę bym ucięła:) pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ależ zimny i mroczny. Emocjonalny.
Nie dziwię się, o śmierci trudno pisać inaczej.
Obiektywnie - bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam:)

anna anna

mroczny, brrrr

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »