pył wczorajszego dnia
wczoraj przeszła
kolejna nawałnica
wczoraj przeszła
kolejna mała apokalipsa
a dziś
niczym feniks
odradzam się popiołów
otrzepuję pył wczorajszego dnia
znów lecąc do słońca
po nowe życie
Warszawa, 06.08.2019
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2019-11-12 07:31:26
Ten wiersz przeczytano 337 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Świetne :)
Prawie zmartwychwstanie :)
Podoba.
Optymistycznie.
Świetnie!
Dobrze jest się podnosić, po klęskach.
Pozdrawiam serdecznie :)
gratuluję takiej umiejętności.