*Pytania*
Dla wszystkich, których nękają podobne pytania...
Chodzę drogami cierpienia
i dolinami zwątpienia.
Przedzieram się przez gąszcz samotności,
kroczę łąkami skromności...
Nie wiem gdzie mam się zatrzymać
i kogo przy sobie przytrzymać.
Gdzie nastanie kres mej drogi?
Gdzie ukrywa się ktoś wrogi?...
Tak wiele pytań przy spowiedzi
i nikt nie zna na nie odpowiedzi...
autor
dzida
Dodano: 2006-12-06 16:20:38
Ten wiersz przeczytano 431 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.