Pytania...
Siedzę
na progu domu
mojego rodzinnego domu
I myślę...
Jestem człowiekiem
Jestem kobietą, córką, studentką
Jestem życiem
A świat wystawia mnie na próby
pojawiają się kolejne wyzwania...
czasami nie potrafię sprostać roli
kobiety jaką chce mężczyzna
córki jakiej chcą rodzice
studentki jakiej chcą wykładowcy
mnie jaką chce być ja...
Czekają mnie inne role
inne oczekiwania
wygórowane oczekiwania...
Czy sprostam powierzonej roli...
Czy sobie poradzę...
Czy nikogo nie zawiodę...
Takie dziś zadaje sobie pytania
siedząc na progu domu
rodzinnego domu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.