Pytanie
Wielu, pisze prozę, wiersze, lecz by zostać
wielkim wieszczem nie wystarczy
wierszyk sklecić, bo nie tacy są poeci? U
nich myśli innym torem, pogmatwane,
zagubione, biegną szybko, pędzą, pełzną,
potem nikną, znów wypełzną, w pełnym
blasku, w słownej szacie, a ja, czy Ty z
forum bracie niczym szarak jest przy
złocie, tak jak kamień przy klejnocie, jak
się równać, z kim się równać, czy
możemy się przyrównać, do tych wielkich
"piór" na szczycie, czy widzicie tą
różnicę? Czy my czasem nie skalamy, ich
twórczości, jak te plamy z atramentu
kiedy wpadną w biel odmętu karty białej?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.