Rade sobie dam...
przeciez wiesz...
Ryzykuje swe zycie obracajac sie na
ciebie
Ale mam juz dosc dosc ciaglego ranienia
mnie
Dosc twej obojetnosci
Emocjonalny balagan
Szok wspomnien
Obietnice bez pokrycia
Brak mysli brak slow
I zal do siebie do ciebie
Energii i checi zycia brak
Dam rade bez ciebie
A ponoc jestem slaba
Moze i jestem ale juz nie dla ciebie...
autor
znikad do nikad
Dodano: 2007-09-18 22:21:48
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.