Raj
Rajów jest tyle, ile gwiazd na niebie
ile źdźbeł trawy rośnie na łące pomiędzy
kaczeńcami
ile stóp codziennie przemierza kilometry
ile motyli nocnych i ile barw na niebie
gdy przestaje padać.
Dla każdego raj, a raczej jego mgliste
odbicie
jest różny jak dwie krople wody
choć z pozoru jednakowe,
tu pieniądze, tu szczęście, tu miłość,
to tak bardzo inne.
Kazdy raj, niekoniecznie ten w niebie,
jest na wyciągnięcie ręki,
wystarczy dokładnie przeczesać powietrze
i znajdzie się klamkę.
A gdy człowiek już trzyma ją w dłoni
zapomina po co przyszedł
i odchodzi szukać dalej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.