RAJ
W Moim Raju nie ma czkawki
po zjedzonym życiu
ani sraczki
po ołowianej sałacie
W Moim Raju Chrystus przechadza się boso
i mówi do mnie
hej Przyjacielu
chodźmy poszukać Kobiety
Mój Raj jest miejscem dla odrzuconych
Kamieni
nie nadających się do budowy murów
Chodzę Tutaj zawsze nocą
i wcale nie lubię mówić dzień dobry
gdy trzeba Stąd wyjść
dla nieobłudnych
autor
Anathema62
Dodano: 2006-05-25 19:04:31
Ten wiersz przeczytano 560 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.