Raj
przyszedł czas że drzewo ubrało
obłoki zamiast liści
i bezwiednie urodziło anioła
gubiącego dłonie w porannej mgle
niczym Nike z Samotraki
złożony pokłon zegarowi bez wskazówek
stworzył raj przy użyciu jednej jabłonki
i wszystko stało się mleczne
jak najdoskonalsze dzieciństwo świata
lecz któregoś dnia ktoś napisał
grzech na białej ścianie
darując czarne klawisze
dziewczynie z akordeonem
uczynił ją szczęśliwą
reszta wieszając lusterka
na wędkach swych marzeń
odeszła zachwycona
w milczeniu
Komentarze (29)
Uczynił ją "szczęśliwą", albo nie zrozumiałam...
Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję ;)
Zachwyciłaś.Odleciałam w inne światy.Pozdrawiam.
Wiktorze,z zainteresowaniem czytam Twoje komentarze,są
niebanalne i zawsze bardzo głębokie. Dziękuję i
pozdrawiam Cię serdecznie!
Wiersz jest niesamowity... - przemawia niezwyklymi
metaforami i sam metaforą pozostaje. Znakomita -
ikonogaficzna symbolika, granie na stunach wyobrazni i
osobistrj wrazlwości.Calosciowo - odniesenie do
calosciowej - najogólniejszej - więc najbardzej
uniwersalnej w europie wiedzy.
ostatnie ctery wersety - wywoluja mój wewnetrzny
protest: domagam się - cegoś - ponad zacwycenie
grajacą na akordeonie:poki co - to dośc powszechnie -
widzimyja - jakogrającą - kalwiszami. -czy to
zakończenie jest wyjsciemna przeciw (na spotkanie
pogodne) zprzyszlością?
Pozdrawiam serdecznie:)
Podoba mi się ten raj, ładne wersy, pozdrawiam ciepło.
Bardzo dziękuję za konstruktywne i miłe komentarze.
Ostatnie 4 wersy w moim odbiorze są jakby nie do końca
spójne, za miałkie.
Spodziewałam się innego zakończenia.
Nie mniej - całość bogata we wrażenia.
rozpetalas burze domnieman :)
Znajduję tu kilka b. ładnych fraz.
Tak to piękny inny świat. Pozdrawiam.
Niesamowity wiersz, masz ogromną wyobraźnię i
potrafisz ją pięknie przelać na papier,
miło było zajrzeć, dobrej nocy życzę.
Aniu,miło Cię gościć! dziękuję!
a ja jestem zachwycona Twoim rajem.