Raje
Bo różnie są systemy wartości...
Wróg u bram
Szczęk miecza o miecz
To regularna wojna
Otwieram przestrzeń w głębokim śnie
Widzę niebo, ot, cały raj
Czym jest dla ludzi
Skrywany tak ten skarb
Dla jednych chlebem, ciepłą odzieżą
Smukłymi nogami i pełną piersią
Zdarza się, że książką, marzeniem
Jest też śmierć sparaliżowanego
Kłopotliwego ojca
W oddali widać
Wspinaczkę po górach
Dobre kontakty
Z matką, która płacze
Dla drugich
Jest to tuż po nowym życiu
Życie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.