Rajska masarnia
Raj przywrócony nie tylko dla mięsożernych
aborterów.
Bezludna wyspa kupiona
za wyskrobany majątek.
Ludzkie szczątki
rozpuściły się w pepsi
na emerytalne składaki.
Światełko w tunelu prowadzi
na piaszczystą plaże,
niezwyciężone słońce
opala ciężko pracujące robaki
na gnijącym członku,
zniecierpliwiona, cycata dziwka
ciągle się powtarza uchylając stringi.
Obok zamków na piasku,
i mokrych babek,
wznosi się zamazany kolorową kredą
budynek,
z wejściem między skórzanymi palmami,
błyskają ostatnie lampki z choinki.
Dzięki niespokojnemu sumieniu
gaśnie światełko w tunelu,
kto tu jest?
Pracownik w białym czepku
plastikowych rękawiczkach,
sprzątaczka z klejącą się wiecznie od brudu
szmatą
spocony grubas z ruchomym wąsem
i rękami schowanymi za plecy.
Produkcja
mielonki, pasztetu, parówek
koniec i kiszka.
Krótkie chwile w świńskim boksie
płacz i zgrzytanie wybitych zębów,
strzał w potylice,
ćwiertowanie, oczyszczanie kości,
krew leje się strumieniami do wiadra.
Rajska masarnia pracuje w niedziele i
święta,
produkuje niesmaczne mięso z ludzkich
odpadów,
mielone wielokrotnie w zależności od
zasług.
Cena kotleta abortera jest uczciwa?
Komentarze (8)
Nie hejtuje cię nikt? Przecież na koniec powiedziałeś
dz..., dobrze, że masz takie zdanie
Trzeba przyznać, że umiesz pisać mocne teksty,
dobierać ostre sugestywne słowa - odnoszę się do
technicznej strony. Niezależnie od zgadzania się czy
niezgadzania z treścią, formalnie - słownikowo,
frazeologicznie itd... bardzo ciekawie.
Pozdrawiam
Mocny wiersz, przyprawia o ciarki
Co by nie mówić, ciekawy tekst. W "skórzaste palmy"
wkradł się chyba błąd. Miłego dnia:)
usunęli spóźnioną aborcję?...mnie się podobała,
bardzo...ale ten wiersz??
Bardzo drastyczny i czytelny
pogląd na sprawę, o której
faceci powinni mieć jak najmniej
do powiedzenia:}
Aż mnie zmroziło. Bardzo drastycznie lecz prawdziwie.
"Spóźnioną aborcje" usunęli, więc dalej w temacie...