ramiona i kwiaty...
tonęłam w kwiatach
jak w Twoich ramionach
tak jak on dotykałeś...
nie
Ty byłeś inny
delikatnie zakradłeś
się pocałunkami...
Twoje ramiona nagle
stały się moim murem...
murem, który razem
wybudowaliśmy
w którym razem co noc toniemy...
dziś wszystko jest banalne, dziś nad niczym się nie skupię...
autor
Jaskółka
Dodano: 2005-01-12 19:19:44
Ten wiersz przeczytano 737 razy
Oddanych głosów: 185
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.