Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rana

Czemu mi mówisz, że jestem głupek,
po co powtarzasz, że ze mnie cham.
Tym rozdrapałaś maleńki strupek,
teraz ogromną ranę już mam.

Ona już nigdy się nie wyleczy,
będzie krwawiła jasną czerwienią.
Słowo potrafi prawdę zniweczyć,
taką, co inni chętnie docenią.

A ty zwyczajnie, bez ostrzeżenia,
dałaś po twarzy prostackim słowem.
Obce są tobie czyjeś cierpienia,
chociaż dla ciebie wciąż będą nowe.

Czemu mi mówisz, że denerwuję,
ja w żart obracam, co tylko mogę.
Może inaczej swój kontakt czuję,
może też inną wybieram drogę.

Ta mnie prowadzi w proste przestrzenie,
bez żadnych skrętów w lewo czy w prawo.
Gdzie nasze wspólne drzemie istnienie,
i odnajduje wersję łaskawą.

A ty zwyczajnie, pchnięta nastrojem,
dałaś po twarzy prostackim zdaniem.
Pogubiliśmy siebie oboje,
miłość skończyła się zaniechaniem…






autor

Grand

Dodano: 2018-01-05 00:07:36
Ten wiersz przeczytano 854 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Zimny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

AMOR1988 AMOR1988

Tak to bywa z tymi ranami zwłaszcza w miłości,
pozdrawiam serdecznie;)

zmegi zmegi

Ooo ciekawie:)pozdrawiam serdecznie:)

Pani L Pani L

Przeczytaj ten wiersz swojej pani i będzie po
wszystkim.

anula-2 anula-2

Znowu mój Grand kranu nie naprawiłeś,
może też w sklepie po chleb nie byłeś.
Pozdrawiam Grand może zbyt płasko to tego
podszedłem, ale nasze kochane Panie są praktyczne.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »