Randka w ciemno... cd
Bolesław Brzuchacz prosił mnie w komentarzu o cd.
Lekkim uśmiechem go powitałam,
chciałam już odejść w przeciwną stronę,
mina mi zrzedła, bo wyglądałam,
jak jakiś cudak, lub małpiszonek.
Ach proszę pani, dla pani kwiaty,
jeszcze słodkości mi podarował,
nie szata zdobi przecież Człowieka,
lecz w sercu ciepło, jakie fundował.
Głupio mi troszkę, też się zrobiło,
chyba spotkałam pana Anioła,
nie martw się proszę, będziesz
szczęśliwa,
i piękny uśmiech mi podarował.
Zbliża się zima, otulę ciepło
i miłym słowem będę częstował,
wiek przecież nie ma tutaj znaczenia,
dla ciebie nawet brodę ogolę.
Niech nasze serca , wnet się połączą,
to zniknie smutek i szarość życia,
podaj mi dłonie - całuje mocno,
w swoim rodzaju, jesteś jedyna.
małpiszonek - zamierzone
Komentarze (100)
Pełen ciepła wiersz,a takie uczucie na zimę jak
znalazł.
Miło było przeczytać Olu.
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę:)
Miłego grusz-ela. Dziękuję
:-) :-) :-) Tomku jesteś niesamowity:-) :-) . Dobranoc
chociaż ja zgoliłem:)))
może niech nie goli...
bo w jakiejś piosence było że:
gdy się zeszedł stary z młodą
to pocierał gdzie brak brodą:)))
pozdrawiam z humorkiem:)))
No i cieplo sie zrobilo na duszy, gdy ktos za serducho
poruszyl :)
Ja Ci tego życzę:))))))
Dobre i pogodne, pozdrawiam,)
:-) :-) ok. TESA. Dobranoc
Dziękuję Basiu23 . Miłego
Niech zgoli brodę :-))))
Będzie młodziej wyglądał :-)))
mixitup żeby to był real, byłabym najszczęśliwsza na
świecie:-) :-) . Pozdrawiam
Dziękuję Wojtku, ale nie czytałeś pierwszej części-.
Pozdrawiam
Olu tylko Ci zazdrościć ciepła zima zapewniona
:)))Pozdrawiam serdecznie :)dziękuję za wizytę u mnie
No takie wydarzenia to ja lubię:)