Ranic nie chciałeś - musiałeś?
bo cie Kochałam.. ty podobno też... wiec czemu przestałeś? ;(
Nigdy nie zapomne twego głosu,
był jak piękny dar od losu.
Nigdy nie zapomne twego spojrzenia,
wywoływało u mnie ciała drżenia.
Nigdy nie zapomne smaku ust twoich,
gdy pierwszy raz dotknęły moich.
Nigdy nie zapomne zapachu twego,
gdy twe ręce dotykały ciała mego.
Nie zapomne tego uśmiechu,
który wart był nie jednego grzechu.
Nie zapomne wyznań twoich,
zapłakanych oczu moich..
kiedy mi wkońcu powiedziałeś,
że zranić mnie nie chciałeś..
nie chciałeś a musiałeś..
bo tak naprawde.. to ty mnie nie kochałeś.
i będę ci się śnić każdej nocy, pare minut po północy. i będziesz myśleć co zrobiłeś co tak cennego straciłeś.. aż wreszcie dopadną myśli cie.. że kochasz a straciłeś mnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.