RANO PRZYJDĘ Z TULIPANAMI
Jeszcze nie siadłaś za sztalugami
w samej koszulce po domu biegasz,
za twoją sylwetką wodzę oczami -
mając nadzieję, że się nie pogniewasz
na fakt, że rankiem bez zapowiedzi
jestem w twym domu z tulipanami,
a powód jeden jest tych odwiedzin -
widzieć jak myśli wkładasz w blejtramy.
Czasem w nocy „walczę” ze snami,
że cię w pościeli pieści ktoś inny,
a dziś przychodzę z tulipanami -
dotknąć nimi twój świat intymny.
autor – Zdzisław Zembrzycki
autor
zdzisław
Dodano: 2016-03-31 08:40:35
Ten wiersz przeczytano 862 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
nea, ale piszesz bzdury :)
pięknie
też cztery palce
z ust tobie ślę
mając całą dłoń na sercu
i z koszyczka palców
pięć kontynetów się rozwija
a na dłoni cała Europa
jak linia życia
wielką autostradę ma
liść dopiero u mnie
a u ciebie kwiat
i w tulipanie
ładnie tuli pan w:)
Poprzeczytaniu nasuwa sie tylko jedno slowo, piekny.
Serdecznosci.
Ładnie:) A może warto wyrównaćdo dziesięciu sylab
wersy trzeci i czwarty:
"za twą sylwetką wodzę oczami -
mając nadzieję, że się nie gniewasz"?
Ostatni wers przeczytał mi się
"ażeby poznać twój świat intymny",
bo mz jeśli dotknąć to raczej "twego świata", ale może
się mylę.
Miłego dnia.
o jaki uroczy twój wiersz -lekko napisany i tak bez
nachalności :)))Pluś
Bardzo ładny wiersz .. nie ma co zazdrościć ..pięknej
miłości.. zostaw po cichutku tulipany i nie
przeszkadzaj ..przyjdź innym razem ..
a ja lecę do swojej żony ...bo kolega w domu jest ..
bardzo zmysłowy wiersz Zdzisławie
głosuję na TAK
romantycznie, z miłością i tulipanami,,,pozdrawiam :)
Myślę, że powinna docenić ten gest.
"Jeszcze nie siadłaś za sztalugami
w samej koszulce po domu biegasz,
za twoją sylwetką wodzę oczami -
mając nadzieję, że się nie pogniewasz"
Trzeci wers "zgubił" średniówkę. Warto nad nim
pomyśleć jeszcze chwilkę. Może tak:
'twoją sylwetkę mam przed oczami'
Wiersz mi się podoba.
Pozdrawiam