"Rany Julek!"
Kiedy ciągnąłeś mnie za włosy,
twarz nacierałeś mokrym śniegiem,
albo strzelałeś w okno z procy
i osobistym byłeś szpiegiem,
to mnie wkurzałeś niesłychanie.
Teraz przestałam się już złościć,
ponieważ wiem, że to - Julianie,
były objawy twej miłości.
Komentarze (60)
Dziękuję nowym gościom za miłe opinie na temat
wiersza. Cieszę się, że przywołał Wasze szkolne
wspomnienia:)
Miłego poniedziałku.
Re: Pani Roma
No nie prawda, to dowód miłości był. Zwyczajnnie nie
potrafił inaczej, jeszcze. A piegi mu się podobały i
tyle. :))
O rany! Ale super. No czuje zapach kredy, tablic,
papieru kolorowego i
zajęcia ZPT, na których swojej największej sympatii
krzyczałem udając, że golę tę cholerna wydmuszkę
nozyczkami do papieru: "Ty chcesz wariata ze mnie
zrobic!!!"
To była 3 klasa podstawówki a do tej pory sie z tego
śmiejemy. Choć nie jest moją żoną. :))))
No i to szpiegowanie. Super.
Super wiersz.
Fajnie, wzruszajace wspomnienie :)
młodzieńcze igraszki pełne złości
przejawem zauroczenia szkolnej miłości
,,Rany Julek,, super wspomnienia w wesolutkim wierszu
wesołego dnia
To ci Julek, mały łobuziak, hi, hi, ale to prawo lat
dziecięcych. Po latach miło wspominać. Piękny
wzruszający wiersz☺
Fajne wspomnienia, wyrozumiała peelka. A mnie chłopcy
się bali, więc brak mi takich wspomnień:(.
Dziękuję serdecznie za komentarze. Miłego dnia
wszystkim.
Wierszyk miły w odbiorze, ja się nie do końca zgadzam,
czy to aby dowód dziecinnej miłości. Do dziś pamiętam
jak mnie przezywał jeden/ponoć zakochany we mnie/,
przez sitko opalana/za piegi/ i kostucha/bo byłam
chuda jak patyczek/, wtedy bolało. Pozdrawiam
Mężczyźni (w każdym wieku) tak mają, że "mocnym
akcentem" miłość wyznają.
Fajnie powspominać te raczkujące uczucia.
Takie to zaloty w młodym wieku :)
Młodzieńcze wyznania miłości. Pamięta się je długo.:)
Dziękuję Arku za konkluzję:)
al-bo: pomyślę nad dowodami:)
Miłego dnia.
czytam sobie dowody, nie objawy;)
pozdrawiam :)
trafny fajny tytul:)
Pierwsza miłość daje się we znaki