Rapowe wyznanie metala
Temat pasuje bardziej do autora niż do treści
Każdy z nas potrzebuje miłości
Często wyrozumiałości
Odrobiny litości
I poczucia Wolności
A ty nie chcesz, nie rozumiesz
Tego co czuję
Co tworzę co buduję
Tego co w mej głowie się dzieję
Że płaczę choć się śmieję
Że moja dusza powoli kuleje
Gdy odchodzą najbliżsi przyjaciele
To wszystko mnie dręczy i spać nie daje
Do mnie męczy i nie przestaje
Ja już dłużej tak nie mogę lecz się nie
poddaje
Wciąż z muzyką Ramię w ramię,
Ja Żyję i nie przestaję
W Życiu chciałem miłości
Więc jej szukałem
I ją znalazłem i ją dostałem
A czy to miłość sam nie wiem już
Zero poświęcenia koleżeński luz
I ciągle mało czasu nie widzimy się
Często całe noce i czasem całe dnie
I nie wiem czy to na pewno to czego chcę
To wszystko mnie dręczy i spać nie daje
Do mnie męczy i nie przestaje
Ja już dłużej tak nie mogę lecz się nie
poddaje
Wciąż z muzyką Ramię w ramię,
Ja Żyję i nie przestaję
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.