Raz na jakiś czas
Przekręcam klucz, rygluję drzwi,
nie otwieram dzisiaj nikomu,
proszę nie pukać, broń Boże dzwonić,
będę udawać, że nie ma mnie w domu.
Raz na jakiś czas
zamykam się przed światem,
uchylam leciutko okno,
przepraszam - nie zaglądajcie czasem!
I w tym spokoju
odetchnę troszeczkę,
szykując w sercu - dla miłości,
nowe, przytulne miejsce.
autor
Ola
Dodano: 2014-07-27 18:53:42
Ten wiersz przeczytano 4669 razy
Oddanych głosów: 120
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (145)
literówa = mmiało być życzenia.
I ok. Szanuję cudze śyczenia.
ot, ślepota - szykując!
to dobrze masz, przepraszam:)
Olu, szukając kogo, czego?
- nowego przytulnego miejsca :)
świetnie napisałaś Olu...odetchnij w spokoju,
serduszko się zregeneruje i będzie bardziej chętne bić
w miłosnym rytmie uniesienia, którego andrew życzy:)
miłego wieczoru
Postanowienie to mocna rzecz...
klucz pod wycieraczką jest.
Pozdrawiam serdecznie
no, ,, kobiety tak mają...raz na jakiś miesiąc
Ładny wiersz, jak złapanie oddechu. Miłego wieczoru :)
Każdy lubi, od czasu do czasu, pobyć
sam na sam ze sobą, ładnie o tym.
Miłego wieczoru.
taki stan nie jest mi obcy
pozdrawiam serdecznie Olu:)
https://www.youtube.com/watch?v=IJmg5_ROsJE