Raz na jakiś czas
Przekręcam klucz, rygluję drzwi,
nie otwieram dzisiaj nikomu,
proszę nie pukać, broń Boże dzwonić,
będę udawać, że nie ma mnie w domu.
Raz na jakiś czas
zamykam się przed światem,
uchylam leciutko okno,
przepraszam - nie zaglądajcie czasem!
I w tym spokoju
odetchnę troszeczkę,
szykując w sercu - dla miłości,
nowe, przytulne miejsce.
autor
Ola
Dodano: 2014-07-27 18:53:42
Ten wiersz przeczytano 4663 razy
Oddanych głosów: 120
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (145)
Olu! Wyciszyłaś mnie i rozmarzyłaś, dziękuje za tak
piękny wiersz, który budzi spokój serca. Pozdrawiam
Cię serdecznie z ukłonami i życzeniami dobrego dnia i
tygodnia.
nieraz trzeba się wyciszyć
zamknąć okna, drzwi i mieć świety
spokój...Pozdrawiam:)
Olu, tez tak mam.
Jednak rygluje dla świętego spokoju ;)
Pozdrawiam.
nie koniecznie dla miłośći, ale ja też tak mam, że
rygluję czasem drzwi i nie ma mnie, może tylko na tel.
Ciekawy :)
Dusza docenia,
te chwile wytchnienia!
Pozdrawiam!
Dobrze, że i panowie też tak mają:-) . Dobranoc
piotruśpan
Siostry bardzo dziękuję. Dobrej nocy:-)
panowie też tak mają
raz na jakiś czas się wyciszają
Wyciszenie, pomaga. Bardzo ładnie, to ujęłaś Olu
swoimi słowami. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Sebastianie:-) :-) . Pizdrawiam:-)
różne są metody :):) pozdrawiam, :)
Dziękuję MOTYLKU:-) :-) . Pozdrawiam serdecznie:-)
Czas na wyciszenie, na przemyślenia, na
przemyślenia.Czas na zrobienie miejsca w sercu dla
motyli.Cisza ukojeniem myśli, cisza rodzi ciepło w
duszy.Piękny refleksyjny "motyl".Pozdrawiam i uśmiech
zostawiam :-)
Dobrej nocy:-) :-)
miłego Olu:)))