reality
parafraza wiersza "realność" - valeria
podbiegasz, a ja słyszę ach...
no i tak się przestraszyłam,
że wgniotło mnie w ziemię - stoję
zakopana po szyję,
jak wryta wytrzeszczam gały,
a babie lato po jedwabnej nitce
pulsującymi kroplami obryzguje
światło i nic nie widzę,
nic, poza twoimi plecami -
zamykam się w sobie,
to nie strach mój kochany,
tylko wymyślone głupoty!
https://youtu.be/dPI-mRFEIH0
smęcę więc głupawka
Komentarze (22)
wysyłam Pięknej Babie lato :)
w ten oto sposób zobaczyłaś babie lato - fajnie na
wesoło:-)
pozdrawiam
Czasem i głupoty są wskazane :)
Aleś skrajności połączyła...jak to dziewczyna !!!
:) :),wylaz z tej ziemi bo na wierzchu jeszcze lato:)
miłego dnia Ewcia :*)
super...Bon Appetit+:) pozdrawiam Ewa
Fajnie, ciekawie i na wesoło. Pozdrawiam milutko
Ewuniu.