Refleksja cmentarna
Choć we mnie tyle jest radości
choć wciąż rumieni się policzek
- jestem na drodze do przeszłości
niezapalonym jeszcze zniczem
a moja wieczność
trwać będzie dopóki
żyć będą wnuki
… no, może prawnuki.
Choć we mnie tyle jest radości
choć wciąż rumieni się policzek
- jestem na drodze do przeszłości
niezapalonym jeszcze zniczem
a moja wieczność
trwać będzie dopóki
żyć będą wnuki
… no, może prawnuki.
Komentarze (52)
Otóż to! Świetna refleksja! Jest dla kogo żyć :)
pozdrawiam Aniu :)
Aniu- Twoja wieczność żyć będzie dużo, dużo dłużej.
Pozdrawiam
Wieczność będzie trwała wiecznie niezależnie od
pamięci czy niepamięci bliskich czy obcych, pozdrawiam
Aniu i dziękuję za odwiedziny:-)
dziękuję Aniu za miły komentarz.Pozdrawiam.
Powiedziałabym refleksja życiowa ...
Pozdrawiam.
Zawsze coś po sobie zostawiamy, nawet jeśli wnuków i
prawnuków nie mamy :)
(ja akurat mam)
Pozdrawiam serdecznie:)
Trzeba mieć nadzieję, że przyszłe
nasze pokolenie będzie pamiętać.
Pozdrawiam serdecznie.
Z dużą dozą refleksji wiersz został napisany?
Aniu, wszystko to będzie zależało od tego jak oni są
lub będą wychowani…
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
No tak nasza wieczność na ziemi to pamięć o nas to
nasze wiersze... Pozdrawiam
żyjmy dzisiejszym do pełna a jutro...
pozrawiam
Bardzo na tak
Na drodze do przeszłości
stoi teraźniejszość
przeżyć jak najpiękniej
oto nasze dzieło
zadbajmy o to, żeby pamięć po nas wywoływała uśmiech
na twarzy tych, którzy byli nam bliscy
ciepło pozdrawiam :)
Tylko sie cieszyc, peelce :)
Gratuluję i wnuków i prawnuków
Pozdrawiam