Rejs
Rejs
Płynę na wielkim statku,
Którym jest moje życie,
Przez ogromny ocean,
Którym jest świat.
Zamknięta w swojej kajucie,
Którą jest moje miasto,
Podróżuję przez burze i sztormy,
Po białych spienionych falach,
To znów spokojnie i cichutko,
Przemierzam szlaki mego życia,
Dążąc do celu,
Który jest daleko przedemną,
Trudny do osiągnięcia.
Więc muszę się spieszyć,
Zebym zdążyła,
Nim mój życiowy statek,
Dobije do portu.
Nim pójdę w zapomnienie.
Nim dusza w otchłań odleci,
Chcę zostawić po sobie,
Tu na ziemi,coś dobrego.
obre wspomnienie.
Komentarze (3)
ogolem... nie urzekl mnie.. nie wiem czy jestem
wybredna, gustuje w okreslonych stylach i po prostu
gdy cos mi sie nie podoba to mi sie nie podoba i musze
to szczerze napisac. lubie w wierszach element
zaskoczenia..jakiego takiego, lubie gdy autor wyraza
jakies uczucie w sposob godny poety, np Pawlikowska
nie wyrazala tesknoty slowem..(..)Nie umiem powiedzieć
słowem bo nie słowem tęsknię (…)
ale rękoma zamykającymi przestrzeń , dla mnie to jest
urzekajace! autor co wie jak z tresci zrobic kawal
dobrego wiersza:))=p pisz dalej, ja tez mam wiele
pracy przed soba by osiagnac jakosc i wartosc..:)
Super, tylko ' powstawiaj:)
Pod koniec masz błąd,ogólnie podoba mi się,prawdziwy
pozdrawiam.