Rekord
Pobiłam rekord
na skalę światową,
nie dla sławy
jak wszyscy.
Z kaprysu losu
na stypie miłości.
Wzięłam ostatni wdech
- kiedy? Aż pamięć zawodzi.
Żyłam bez powietrza
pod taflą łez.
Już nie pamiętam
jak się oddycha
Tobą.
autor
shisha
Dodano: 2011-03-19 10:24:29
Ten wiersz przeczytano 701 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Dla mnie, piekny wiersz :)
A w koło powietrze! Pozdrawiam!
Smutno / jak zawsze na stypie/ ale pięknie.
Pozdrawiam.
witaj, tak długo trwać na bezdechu?
"zapomniałam jak się Tobą oddycha".
smutny wiersz, wzrusza. pozdrawiam.
przejmujący, bardzo sugestywny, aż wstrzymałam oddech