Religia Apaczów
Ja chciałem bić się o prawdę,
walczyć na miecze,
nie godzić się na świat!
Drogi Jezusie! Wybacz jeślim Cię uraził,
bywalcze niebytu, świat nie jest wart
twoich męk
– kto sprzedał Ci ten bilet w jedną
stronę?
Kto kazał walczyć z szarlatanami
historii,
przepraszać za Żydów, myśleć o innych,
być poważanym, któż pisał o Tobie księgę
wielu,
lecz niezadowolonych?
To nie byłem ja,
ani żadna niewiasta, ulicznica –
Matka Polka.
Teraz już nie czas by walczyć o złoto
ubogich,
lecz głupota ogarnia, gdy każą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.